Nierówna walka z kredytem

Zanim w ogóle będzie można zabrać się za inwestycję życia w postaci budowy swojego domu, trzeba pozyskać dla niej finansowanie. Zakładamy, że będzie nim kredyt bankowy, co jest oczywiście sporym obciążeniem i związaniem się z bankiem na dziesiątki lat. Jednak patrząc na to od strony ekonomicznych realiów, często nie ma innego sposobu, aby ruszyć z miejsca i wejść w nowy etap życia.

Pozostaje zatem znaleźć ofertę kredytu, która przy wszystkich swoich wadach sumarycznie okaże się najbardziej korzystna. W tym celu należy odwiedzić oddziały różnych banków. W nieco lepszym położeniu są ci, którzy w danym banku już brali kredyt.

Jeśli spłacali go bez problemów, z miejsca stają się w oczach instytucji finansowej bardziej wiarygodni, co zwiększa szansę na pozytywną decyzję kredytową. Formalności mogą trwać krócej, a procedury związane z pracami rzeczoznawcy oraz analityka także mogą być mniej restrykcyjne. Rzecz jasna nikt nam tego nie zagwarantuje i równie dobrze może okazać się, że kredyt szybciej i na lepszych warunkach dostaniemy w banku, z którym do tej pory nie mieliśmy żadnych związków.