Wyzwanie na miarę naszych czasów

Nie oszukujmy się, budowa domu to nie lada wyzwanie i nie chodzi tutaj wcale o to, że jest się budowlańcem i robi to w ramach pracy. Nadzór nad budową domu, gdy jest się jego przyszłym właścicielem także jest wyzwaniem. Choćby dlatego, że to długotrwały, kosztowny i wyczerpujący proces.

Zaczyna się od samej koncepcji i zgromadzenia środków. Budowa domu nie jest tania i nie każdy może sobie na nią pozwolić. Często wymaga to sprzedania mieszkania, które mamy lub też zaciągnięcia sporego kredytu.

Mało kto jest w sytuacji, w której może wybudować dom za gotówkę. Ale zakładamy, że środki mamy, więc możemy kupić odpowiedni kawałek ziemi, na którym nasz dom powstanie. To musi być oczywiście miejsce starannie wybrane.

Zwracamy uwagę na wszystko, na otoczenie, na sąsiedztwo, na dojazd oraz na to, czy będziemy mieli choć niewielki kawałek ogródka. Przecież skoro budujemy dom to chcemy się czuć w nim dobrze i przede wszystkim chcemy poczuć różnicę między mieszkaniem w domu a w bloku. Następnie jest projekt.

Musi on zostać stworzony przez architekta, a przez nas zaakceptowany. Dopiero po naszej akceptacji ekipa budowlana zabiera się za konkretną już budowę domu. To często żmudny proces, który trwa kilka miesięcy.

Ale na mecie czeka nasz wymarzony, wyczekany, wytęskniony dom, w którym będziemy sobie wygodnie mieszkać przez następne lata. Dlatego warto przejść te wszystkie etapy, aby móc się później cieszyć. Zdecydowanie to radosny moment.